Zima, ale i też obecna sytuacja przymusowego siedzenia w domu, sprzyja rozleniwieniu się. Odpuszczamy sobie często dbanie o dietę, zalegamy na kanapie, tyjemy, a gdy przychodzi przesilenie, jesteśmy niezwykle ociężali i zmęczeni. Jak przełamać ten marazm i energicznie rozpocząć wiosenne funkcjonowanie? Oto dekalog dietetyczny na wiosnę. Poczujesz nowy przypływ siły i radości życia.
- Jedz warzywa i owoce – minimum 500 g dziennie, najlepiej w formie surowej, ale mogą też być kiszonki. Dobrym pomysłem na zwiększenie ilości świeżych warzyw i owoców będą naturalne soki i koktajle. Zawierają one bombę witaminowo – mineralną oraz substancje przeciwutleniające, które regenerują wątrobę i nerki. Kilka pomocnych przepisów znajdziesz TU.
- Wprowadź do diety „dobre” węglowodany, przede wszystkim kasze – jęczmienną, gryczaną, orkiszową, ale także naturalne płatki – owsiane, jęczmienne. Nie każde śniadanie czy kolacja muszą opierać się na pieczywie. Ziarna zawierają mnóstwo błonnika pokarmowego, który stabilizuje poziom glukozy we krwi i wspomaga sprawną przemianę materii, a także oczyszcza jelita ze złogów. Przykładowe przepisy znajdziesz TU.
- Postaw na ziarna – orzechy, migdały, czy siemię lniane. Możesz je dodawać w niewielkich ilościach do sałatek, musli czy koktajlu. Zawarte w nich dobre kwasy tłuszczowe wpływają korzystnie na regenerację skóry, włosów i paznokci, a magnez wspomaga pracę mózgu. Zajrzyj TU.
- Nawadniaj się. Koniecznie wypijaj minimum 1,5 l wody dziennie, może to być zarówno woda przefiltrowana z kranu, jak i przegotowana lub butelkowana źródlana. Woda to podstawa życia, nic tak skutecznie nie wspomaga przemiany materii i procesów oczyszczania. Więcej o wodzie TU.
- Jedz lekkie posiłki. Wiosną warto zamienić gęste jednogarnkowe dania na lekkie pełne warzyw. Nie znaczy to wcale, że będą odchudzające, ale na pewno zdecydowanie ułatwią organizmowi regenerację. Wyeliminuj z diety dania smażone, gęste sosy i ciężkie zapiekanki. Możesz też ograniczyć spożycie mięsa do 2 razy w tygodniu. Zadbaj szczególnie o regularność posiłków i nieobjadanie się wieczorem. Więcej pomysłów znajdziesz TU.
- Ogranicz cukier w diecie. Nie muszę nikomu w dzisiejszych czasach tłumaczyć, że nadmiar cukru w diecie jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych, ani przekonywać, że najlepiej go z diety całkiem wykluczyć. Cukier sprzyja huśtawce poziomu glukozy we krwi, co z kolei wpływa zarówno na nasz nastrój (górki i dołki) jak i zdrowe trawienie (gazy, stany zapalne w przewodzie pokarmowym). Alternatywa dla słodyczy z cukru to owoce i wszelkie wariacje na ich temat: suszone, musy, koktajle. Może wiosna będzie okazją do pożegnania się z cukrem (jak z Marzanną)? Inspiracje znajdziecie TU.
- Unikaj wysoko przetworzonych produktów. Mam na myśli wszelkie gotowe dania oraz produkty ze sztucznymi dodatkami do żywności. Wprowadzając je do organizmu, narażamy się na wiele dolegliwości i niestety zamiast oczyszczania przeprowadzamy zaśmiecanie. Więcej o dodatkach do żywności przeczytacie TU.
- Bądź aktywny fizycznie każdego dnia. Już od wielu lat w Piramidzie Zdrowia na kluczowym miejscu znajdziemy aktywność fizyczną. Ruch pobudza wszystkie tkanki organizmu do lepszego funkcjonowania, komórki do regeneracji i po prostu uszczęśliwia. To jedno z pozytywnych uzależnień. TUTAJ znajdziesz wskazówki jak zacząć dietę sportowca.
- Odstaw używki. To podstawa zdrowia i witalności. Niestety zarówno palenie papierosów jak i spożywanie alkoholu (nawet w niewielkich ilościach) to jedne z głównych przyczyn powstawania chorób cywilizacyjnych – nowotworów, chorób serca, czyli głównych zabójców. Dlatego proszę, skończ z nimi i nie wracaj do nich nigdy więcej.
- Wysypiaj się. Sen dorosłego powinien trwać nieprzerwanie przez minimum 6-7 godzin, a u nastolatka około 9-11 godzin. Zaburzenie rytmu snu (poprzez wieczorne korzystanie z urządzeń elektronicznych, nadużywanie kofeiny lub innych substancji pobudzających) powoduje brak regeneracji organizmu i prowadzi do przewlekłego zmęczenia. Narażamy się tym samym na obniżenie odporności, rozdrażnienie, a nawet depresję. Udowodniono też, że zbyt mała dawka snu sprzyja tyciu.
Dodano: 14 kwietnia 2020, autor: Dorota Dębogórska